fbpx

SPĘDŹ 3 INTENSYWNE DNI NA WARMII I MAZURACH

Żeby przekonać się, jak bardzo niezwykłe i ciekawe są Warmia i Mazury, wcale nie trzeba tu spędzać wielu tygodni. Czasem wystarczy jeden dzień intensywnego zwiedzania, który pozwoli na poznanie najciekawszych atrakcji związanych z wybraną dziedziną.

Takie jednodniowe wypady to okazja, żeby zobaczyć i doświadczyć naprawdę dużo, jeśli skupimy się na jakimś motywie przewodnim. Interesujące propozycje wycieczek tematycznych znajdą w regionie zarówno miłośnicy historii, zabytków czy militariów, jak i zwolennicy aktywnych form wypoczynku, poszukiwacze ciekawostek przyrodniczych czy kulturalnych i smakosze lokalnych kulinariów, rodziny z dziećmi, grupy przyjaciół i amatorzy samotnych wędrówek.

Dla wszystkich, do których przemawia idea jednodniowych wypadów, mamy trzy – mocno zróżnicowane – propozycje. Jeśli wszystkie komuś przypadną do gustu, oczywiście może spędzić na Warmii i Mazurach cały weekend. Można wędrować od opisanego początku do końca trasy albo na odwrót. Trasy miewają też punkty styczne, co daje nieograniczone możliwości modyfikowania marszruty.

Rzeka Omulew koło rezerwatu przyrody Małga

Dzień pierwszy – z przyrodą za pan brat

Licząca niespełna 40 km trasa pozwala odwiedzić pięć rezerwatów przyrody (pomiędzy Nidzicą a Szczytnem), z których każdy ma do zaoferowania wiele ciekawych doświadczeń nie tylko miłośnikom natury.

Łyna – rezerwat przyrody Źródła Rzeki Łyny – chroni obszar źródliskowy największej rzeki regionu, na którym zachodzi proces wstecznej erozji źródliskowej. Ze zboczy wąwozu o głębokości do 60 m i jego odgałęzień wypływają liczne strumyki dające początek Łynie. Poruszanie się po terenie i obserwacje ułatwiają poręcze, schodki i pomosty. U wypływu rzeki z wąwozu zachowało się spiętrzenie powstałe niegdyś na potrzeby młyna wodnego (Łyński Młyn).

Orłowo – rezerwat przyrody Jezioro Orłowo Małe – pierwszy w Polsce chroniący żółwie błotne. Te rzadkie gady, dożywające do 120 lat, mają tutaj doskonałe warunki do bytowania i rozmnażania się. Zarastające jezioro ma głębokość do 2 m i stanowi odnogę większego akwenu. Jego brzegi porasta pas oczeretów. Żółwie szczególnie łatwo zaobserwować w porze godów (maj). Do obserwacji służy specjalny pomost widokowy.

Koniuszyn – rezerwat przyrody Koniuszanka I – utworzony dla ochrony dwóch oddzielonych od siebie obszarów, na których występuje zjawisko sufozji. Między osadami Rakarnia i Moczysko struga Koniuszanka zanika w piaskach sandrowych, by ok. 2 km dalej ponownie wypłynąć ze źródeł wysiękowych. Kierunek przemieszczania się wody pod ziemią znaczy ciąg lejów sufozyjnych o głębokości do 5 m. Powstały one wskutek osiadania gruntu w wyniku wymywania go przez wodę.

Pólko – rezerwat przyrody Koniuszanka II – chroni przełomowy odcinek Koniuszanki i porastające jej brzegi zespoły leśne. Rośnie tu 78 drzew o rozmiarach pomnikowych. W rzece bytują bobry, które przegrodziły jej koryto licznymi tamami. W poznawaniu uroków rezerwatu pomaga ścieżka edukacyjna w formie zamkniętej pętli o długości ok. 2,5 km. W bezpośrednim sąsiedztwie rezerwatu zachował się w dobrym stanie schron Pozycji Olsztyneckiej.

Pomiędzy wsiami Kot i Rekownica – rezerwat przyrody Małga – chroni noclegowiska przelotnych żurawi oraz gniazdowiska rzadkich gatunków ptaków. Obejmuje podmokłe obszary nad rzeką Omulwią. Został utworzony na terenie byłego poligonu, który powstał po zrównaniu z ziemią kilku wsi, w tym Małgi. W tej ostatniej pozostawiono jedynie wieżę kościoła, aby wykorzystywać ją jako punkt obserwacyjny.

W pobliżu krańcowych punktów trasy wycieczki – w Kurkach (restauracja Ryba) i Jedwabnie (Karczma Mazurska) – można skosztować specjałów regionalnej kuchni.

Dzień drugi – w duchu slow life

Trasa liczy ok. 76 km i wiedzie przez miasteczka należące do sieci Cittaslow. W każdym z nich można nie tylko zobaczyć ciekawe zabytki, ale i aktywnie wypocząć.

Barczewo – stare miasto i okolice fot. arch. UMWWM

Barczewo – założone w widłach rzek Pisy zwanej Warmińską i Kiermasu. Spośród zabytków warto obejrzeć tu gotycki kościół św. Anny, kościół św. Andrzeja Apostoła z grobowcem kardynała Andrzeja Batorego, ratusz (z punktem widokowym na wieży), dawną synagogę (obecnie galeria sztuki), dawny kościół ewangelicki (obecnie Skarbiec Kultury Europejskiej). Pamiątki po kompozytorze Feliksie Nowowiejskim gromadzi Salon Muzyczny jego imienia. Do rekreacji zachęca park nad Pisą, którą warto też wybrać się na spływ kajakowy.

Biskupiec – miasto nad rzeczką Dymer i jeziorem Kraksy. W pobliżu obszernego rynku wznosi się kościół św. Jana Chrzciciela, a przy ul. Warszawskiej kościół bł. Karoliny Kózkówny. W Domu Pracy Twórczej „Sorboma” warto obejrzeć wystawę (ponad 1400) starych aparatów fotograficznych. Do przejażdżki rowerem kusi ścieżka Biskupiec-Szczytno. Wiele form rekreacji można uprawiać nad niedalekim jeziorem Dadaj.

Bisztynek – leży na pograniczu krain historycznych: Warmii i Barcji. Wśród zabytków wyróżniają się późnobarokowy kościół św. Macieja i Przenajdroższej Krwi Pana Jezusa i Brama Lidzbarska. Zachowały się też kościoły ewangelicki i cmentarny. Bisztynek słynie z Diabelskiego Kamienia – największego na Warmii i Mazurach głazu narzutowego, z którym wiąże się kilka legend.

Jeziorany – miasto nad rzeką Symsarną, pomiędzy trzema jeziorami. Najbardziej okazały zabytek to gotycki kościół św. Bartłomieja. Inne zabytki sakralne: kościół św. Jadwigi Królowej i kaplica Św. Krzyża. Na piwnicach dawnego zamku biskupiego wzniesiono budynek, w którym obecnie mieści się urząd miejski. Warto odwiedzić zlokalizowaną przy rynku galerię Revita Warmia, oferującą pamiątki, rękodzieło i sztukę ludową. Odpocząć można w parku przy amfiteatrze.

Ustnikrezerwat przyrody Ustnik – położony 5 km od Jezioran, chroni miejsca lęgowe i tereny odpoczynku rzadkich gatunków ptaków wodno-błotnych, w szczególności siewkowatych. Obserwować ptaki bez wkraczania do ich ostoi można bezpośrednio z szosy.

Na trasie wycieczki warto poznać dania lokalnej kuchni: w Biskupcu (restauracja Na Rynku, Steakownia) i Jezioranach (restauracja Retro).

Dzień trzeci – prawie jak z horroru

Co prawda trasa wycieczki liczy aż 179 km, ale wiedzie do miejsc specyficznych, które w historii lub legendach zapisały się okolicznościami bardziej czy mniej (albo nie do końca) mrożącymi krew w żyłach.

Reszel – park miejski

Bisztynek – miasto, w którym „diabeł mówi dobranoc” przy… Diabelskim Kamieniu – największym w regionie głazie narzutowym. Według legendy ubogi szewc obiecał diabłu duszę swojego syna za pomoc w jego wykształceniu. Gdy chłopak, który kształcił się na księdza, miał odprawić pierwszą mszę, diabeł zjawił się po „wypłatę”. Szewc przekonał go, żeby jeszcze przytargał mu wielki kamień z Afryki. Gdy diabeł wracał z kamieniem, dzwony oznajmiły koniec mszy. Kamień spadł na ziemię i tak już pozostał.

Reszel – urokliwe miasto z piękną starówką i zamkiem biskupim. W zamkowych lochach urządzono ekspozycję dawnych narzędzi tortur, takich jak „fotel czarownicy”, „żelazna dziewica” czy „kołyska Judasza”. W zamku więziono Barbarę Zdunk, która zapisała się w historii Europy jako ostatnia kobieta spalona na stosie za czary. Wyrok wykonano w 1811 r. Aby odetchnąć po pobycie w lochach, można przejść pod gotyckim mostem Wysokim (gdzie niegdyś też było więzienie) i pospacerować po parku, w którym o każdej porze roku rozlega się ponure krakanie.

Ryn – miasto z zamkiem krzyżackim, w którym obecnie działa hotel. Zamek można zwiedzać z przewodnikiem. Jedna z legend głosi, że litewski książę Witold spiskował z Krzyżakami, aby uzyskać koronę królewską. Jako rękojmię przejścia na ich stronę, oddał swoją żonę Annę i dzieci w charakterze zakładników rycerzom zakonnym w Rynie. Gdy nie wywiązał się z umowy, ci mieli zamurować jego rodzinę żywcem w piwnicach zamku. Ponoć pojawiająca się tutaj Biała Dama to właśnie duch Anny.

Zamek w Rynie

Zgon – wieś na szlaku Krutyni, nad Jeziorem Mokrym, w której zachowało się sporo drewnianej zabudowy. Choć jej nazwa brzmi przerażająco, wcale nie wzięła się od wydarzeń dramatycznych, ale całkiem zwyczajnych. Pochodzi od przeprowadzanych w dawnych czasach „zgonów” (czyli zganiania) stad bydła do wodopoju nad jeziorem. Dziś we wsi można obejrzeć galerię rzeźb Adama Szubskiego „utrzymanych w klimacie koszmaru i maligny”.

Orzysz – nazywany „wojskową stolicą Polski”. Tutejszy poligon istnieje już od 1890 r. W latach 1971–1991 działał tu 7 Oddział Dyscyplinarny Jednostki Wojskowej 1370, będący postrachem dla poborowych. Przewinęło się przez niego ok. 30 tys. żołnierzy, kierowanych tu często za błahe przewinienia. Poddawani byli oni ostrej dyscyplinie i forsownym zajęciom fizycznym. Śladem po jednostce są pozostałości zabudowań. Aby poznać bliżej historię miasta i poligonu, warto odwiedzić Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej.

Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej w Orzyszu fot. arch. UMWWM

Stare Juchy – wieś na przesmyku pomiędzy jeziorami Jędzelewo, Rekąty i Ułówki. W jej pobliżu zachował się głaz narzutowy uważany za ołtarz ofiarny Jaćwingów. Mieli oni składać tu ofiary swoim bogom, a od krwi ściekającej z ołtarza ponoć wzięła się nazwa wsi („jucha” to po staropolsku „krew”). We wsi corocznie organizowana jest inscenizacja oblężenia grodu Jaćwingów przez Krzyżaków.

Bardziej i mniej tradycyjne specjały na trasie oferują lokale w: Reszlu (restauracja Zamkowa), Rynie (gościniec Ryński Młyn, restauracja Zamkowa), Orzyszu (restauracja Toscana) i Starych Juchach (gościniec Na Wzgórzu).

/

Oprac. Rafał Śliwiak

Może Cię także zainteresować /You may be also interested in

Uwaga ! Love W_M używamy ciasteczek ! Kontynuując przeglądanie tej strony, zgadzasz się na to z premedytacją ! [Więcej]

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. Klikając przycisk "Akceptuję" oświadczasz że się na to zgadzasz !

Zamknij