fbpx

Rowerem PO WARMII I MAZURACH

Warmia i Mazury to kraina charakteryzująca się urozmaiconą rzeźbą terenu, licznymi jeziorami, ogromnymi połaciami lasów i malowniczymi krajobrazami. Dlatego też jest to idealne miejsce do uprawiania turystyki rowerowej, które oferuje wiele urozmaiconych tras, pozwalających cieszyć się pięknem natury, ale i kulturą regionu.

Wyprawa rowerowa po Warmii i Mazurach to nie tylko aktywny wypoczynek, ale również możliwość poznania unikalnych zabytków oraz degustacji tradycyjnej kuchni. Proponujemy Wam podróż z zachodu na wschód naszego regionu. Idealnie, jeśli wybierzecie się na kilkanaście dni, by przejechać wszystkie trasy, ale gdy czasu mało, można wybrać krótszy odcinek i spędzić dwa-trzy dni odpoczywając od codziennych obowiązków.

Kraina Kanału Elbląskiego

System szlaków rowerowych Krainy Kanału Elbląskiego obejmuje kilka ciekawych tras. Wybraliśmy dla Was jedną z nich, która prowadzi blisko unikatowego zabytku techniki – kanału Elbląskiego i kilku jezior należących do tego szlaku wodnego. Wyruszyć można z Ostródy lub Iławy – pięknie położonych nad jeziorami. Jest okazja do poznania piękna przyrody Pojezierza Iławskiego i Żuław Elbląskich, gdzie z łatwością znajdziecie miejsca do wypoczynku i kąpieli w jeziorach rozrzucone wzdłuż całej trasy. Niewątpliwą atrakcją będą śluzy (jak ta w Miłomłynie) i pochylnie. Drogą techniczną można przejechać wzdłuż wszystkich pochylni, obserwując ruch jednostek pływających, a częściowo jadących przez około 2 km na specjalnych wagonach po pięciu pochylniach. Ten unikalny system funkcjonuje już ponad 160 lat! Warte uwagi jest muzeum Kanału Elbląskiego znajdujące się na najwyżej położonej pochylni Buczyniec oraz udostępniona do zwiedzania maszynownia pochylni.

Sieć tras rowerowych Krainy Kanału Elbląskiego jest bogata i dobrze oznakowana. Częściowo trasy biegną drogami dla rowerów, a na odcinkach wspólnych ruch aut jest niewielki i nie stwarza rowerzystom trudności. Z Ostródy do Elbląg to tylko albo aż 80 km. Dla niektórych jeden dzień, dla innych kilka, dla wszystkich z górki! Miłomłyn leży przecież 100 metrów wyżej niż Elbląg.

Green Velo

Dalsza trasa, a dla niektórych wybrany odcinek, to znany szlak Green Velo. Zaczyna się w Elblągu i w sporej części wiedzie korytarzem Szlaku Kopernikowskiego. Na samym początku, ruszając z Elbląga i kierując się w stronę Parku Bażantarnia, odczujemy sporą różnicę wysokości (niemal 200 m) między Elblągiem a piękną, porośniętą lasem bukowym i dającą miejscami możliwość obserwowania rozległych widoków, Wysoczyzną Elbląską. Mijane krajobrazy warte są tego wysiłku, a panorama Zalewu Wiślanego z mierzeją z pewnością Was zachwyci. Nieco zmęczeni, możecie odpocząć nad morzem, bo Zalew Wiślany to zatoka Morza Bałtyckiego, skorzystać z plaży w Suchaczu, cesarskich Kadynach czy Fromborku.

Więcej czasu warto poświęcić na zwiedzanie Fromborka – miasta, w którym przez 30 lat mieszkał i pracował najbardziej znany na świecie polski uczony – Mikołaj Kopernik. Kilka atrakcji otwartych zostało w tym roku: skarbiec kapitulny i potężna, udostępniona do zwiedzania konstrukcja dachu katedry oraz fantastyczna kolekcja pieców kaflowych w nowym (z poł. XIX w.) pałacu biskupim. Dwa kilometry od miasteczka znajduje się ciekawy Park Astronomiczny na Żurawiej Górze.

Trasą rowerową Green Velo pojedziemy wzdłuż brzegu morza do Nowej Pasłęki i dalej do najstarszego warmińskiego miasta, Braniewa. Stąd już niedaleko do Górowa Iławeckiego, położonego na skraju odludnych i zalesionych Wzniesień Górowskich. Pamiętajmy, że trasie Green Velo towarzyszą liczne szlaki boczne, mające charakter pętli. Pozwalają one urozmaicić wycieczkę, wzbogacając ją o ciekawe atrakcje. A przecież samodzielne planowanie podróży w domu przed komputerem to już wypoczynek.

Gdy dotrzemy do stolicy Warmii, Lidzbarka Warmińskiego, i poznamy jego atrakcje – zamek biskupów warmińskich z bogatym muzeum, zabudowania przedzamcza czy oranżerię – czeka nas trudny wybór. Możemy dalej jechać trasą Green Velo na wschód, do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, docierając do Stoczka Klasztornego, Bartoszyc, Korsz i Węgorzewa nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi.

Łynostrada

Jest jednak ciekawa alternatywa – Warmińska Łynostrada – trekkingowa trasa rowerowa biegnąca w okolicy największej warmińskiej rzeki, Łyny. Trasa biegnie częściowo drogami dla rowerów, ale także leśnymi i szosami o bardzo niewielkim natężeniu ruchu. Dotrzemy nią przez Dobre Miasto do Olsztyna. To akurat odcinek na jeden spokojny dzień jazdy – tylko 60 km. Olsztyn daje szansę na wypoczynek – 11 jezior w mieście, centrum rekreacyjne nad jez. Ukiel, około 18 km trasy rowerowej wokół jeziora – i zwiedzanie – planetarium, zamek kapituły warmińskiej. Pewnie jednego dnia nie wystarczy na pobyt w stolicy Warmii i Mazur. Z Olsztyna na południe trasa ta prowadzi przez urocze lasy Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, wzdłuż znanego jez. Łańskiego do pięknych źródeł rzeki Łyny. Po drodze, za miejscowością Kurki, przekroczymy granicę Warmii i znajdziemy się na Mazurach. Trasa trekkingowa kończy się na przystanku PKP Dobrzyń, ale z Łyny wydzieloną drogą rowerową można też dojechać do samej Nidzicy.

Mazurska Pętla Rowerowa

Jeżeli jednak wybraliście się trasą Green Velo do Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, to warto poznać niemal gotowy system dróg rowerowych zwany Mazurską Pętlą Rowerową. To nowo wybudowany system tras rowerowych o długości około 300 kilometrów, pozwalający ciekawie i bezpiecznie podróżować rowerem wydzielonymi drogami. Na trasach powstały miejsca obsługi rowerzystów (MOR) i wieże widokowe.

Z chęcią polecimy Wam kilka wariantów wycieczek rowerowych, wykorzystujących drogi Mazurskiej Pętli Rowerowej. Jedną z nich może być trasa wokół drugiego co do wielkości jeziora w Polsce – Mamr z niezapomnianym widokiem wielkiego portu jachtowego, remontowanego właśnie pałacu w Sztynorcie i panoramy jezior z mostu na drodze do Ogonek. Celem wycieczki może też być Giżycko nad jez. Niegocin, a z tego miasta już blisko do słynnych Mikołajek. Jeżeli już tam dojedziemy, to wyprawa rowerowa wokół jez. Śniardwy to mus! Około 100 kilometrów częściowo drogami rowerowymi, ale i leśnymi oraz szosami o niewielkim ruchu samochodowym, pozwoli na podziwianie widoków tak pięknych, jak ten na Śniardwy z Nowych Gut, a po drodze inne atrakcje – rezerwat konika polskiego i muzeum przyrody na Półwyspie Wierzba czy śluza Karwik na Kanale Jeglińskim.

Puszcza Piska

Ciekawą propozycją jest rowerowa wyprawa po Puszczy Piskiej. Znów skorzystamy z Mazurskiej Pętli Rowerowej, ale także z innych dróg leśnych i szos. Na trasie możemy poznać kolejne mazurskie miasto – Pisz i podziwiać panoramę puszczy z dawnej wieży ciśnień zmienionej w punkt widokowy. Dojedziemy też do Prania – mazurskiej leśniczówki, w której Konstanty Ildefons Gałczyński spędzał sporo czasu. Dziś działa tam poświęcone mu muzeum. Gdy dotrzemy do Rucianego-Nidy, warto obejrzeć zabytkową, ale wciąż czynną wyłuszczarnię szyszek, która służy zbieraniu nasion z dorodnych sosen mazurskich. Dla wielu atrakcją będą dwie śluzy pozwalające statkom pokonać dwumetrową różnicę poziomów między jez. Guzianka Wlk. a Bełdanami. Ta mniejsza istniej już od ponad 100 lat, a duża powstała kilka lat temu, by ułatwić żeglowanie.

Zwiedzanie Puszczy Piskiej nie może się obyć bez wycieczki do Wojnowa, założonego przez Starowierców – dziś można tam zobaczyć zabytkowy klasztorek i cerkiew prawosławną – oraz nieodległej Krutyni, gdzie czeka ciekawe muzeum przyrody, rezerwaty oraz ładna, choć krótka, trasa nad jez. Mokre do wsi Zgon. Tu warto na chwilę rower zamienić na kajak.

Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa

W znanej piosence „wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa” i nasza też! Pojedziemy nową drogą dla rowerów poprowadzoną dawnym torowiskiem kolejowym, by dotrzeć na jedną z wielu imprez artystycznych odbywających się w mrągowskim amfiteatrze mieszczącym się nad brzegiem jez. Czos. Wokół Mrągowa istnieje system szlaków rowerowych, warto z niego skorzystać, by dojechać np. do Św. Lipki czy na Górę Czterech Wiatrów bądź Mazurską Pętlą Rowerową wrócić do Giżycka.

Rowerem po innych puszczach

Wróćmy jednak do Green Velo i Węgorzewa – tu mamy okazję, korzystając z kilku alternatywnych tras rowerowych, przemierzyć na dwóch kółkach dwie mazurskie puszcze. Ta bliżej Węgorzewa to Puszcza Borecka. Jest znacznie rzadziej uczęszczana przez turystów niż inne obszary Mazur. W jej centrum, w Wolisku, znajduje się zagroda pokazowa największych ssaków Europy – żubrów. Bardzo ciekawe są też trasy rowerowe w okolicy Gołdapi – mazurskiego uzdrowiska leżącego na skraju jednej z czterech mazurskich puszcz – Puszczy Rominckiej. Rowerem możemy dojechać (i kawałek dojść) do najwyżej położonego mazurskiego jeziora na Tatarskiej Górze. Możemy też pojechać śladem kamieni cesarskich Wilhelma II, którego polowania w tej puszczy uwieczniał na obrazach Julian Fałat. Z wysokiej wieży widokowej możemy również popatrzeć na znane mosty w Stańczykach oraz jeziorko Tubellus Mały, które w 1926 roku eksplodowało w czasie silnej burzy.

Jak mogliście się zorientować, warmińsko-mazurskie rowerem to bardzo dobry wybór, zarówno na weekendową wycieczkę, jak i na długą wyprawę krajoznawczą pozwalającą odkryć ciekawe miejsca. Zapraszamy zatem na przygodę na jednośladzie na Warmię i Mazury.

Więcej informacji:
www.mazury.travel/rowery

Oprac. Marian Jurak

Może Cię także zainteresować /You may be also interested in

Uwaga ! Love W_M używamy ciasteczek ! Kontynuując przeglądanie tej strony, zgadzasz się na to z premedytacją ! [Więcej]

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. Klikając przycisk "Akceptuję" oświadczasz że się na to zgadzasz !

Zamknij