Warmia i Mazury słyną nie tylko ze swoich zabytków, ale także z dziedzictwa kulinarnego. Wśród małych zakładów rzemieślniczych bardzo dynamicznie rozwija się produkcja żywności cechującej się doskonałym smakiem i jakością składników. Rzemiosło przeżywa odrodzenie i wkracza na rynki, które zostały zdominowane przez wielkie korporacje. W ten sposób lokalni producenci oferują tradycyjne towary, będące gwarancją najlepszego smaku. Bardzo wdzięcznym tematem jest w tym kontekście kawa. Choć – co prawda – nie pochodzi ona z terenu Warmii i Mazur, właśnie tu jest poddawana procesowi obróbki przez prawdziwych fachowców. W naszym regionie znajdziemy dwie palarnie kawy, które przeobrażają owoce kawowca w palone ziarna, z których parzona jest najwyższej jakości kawa. Mowa o Lani Coffee z Morąga i Bless Coffee Roasters z Olsztyna.
Właściciele pierwszej palarni w regionie – Lani Coffee – swoje doświadczenie zdobyli na plantacji kawy na Hawajach i przenieśli je na Warmię i Mazury. Dlaczego wrócili i jaką drogę z kawą w tle przeszli, poczytajcie tutaj.
A dziś w podróż po niesamowitym świecie kawy zabiera nas Natalia Piotrowska Mistrzyni Baristów Polski i Irlandii – założycielka wspomnianej już Bless Coffee Roasters.
– Coraz więcej badań dowodzi, że kawa sporządzona z wysokiej jakości ziaren ma pozytywny wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Pamiętajmy, że segment kaw speciality jest coraz bardziej dostępny i warto się z nim zapoznać. Po pierwsze, zwracajmy uwagę na pochodzenie surowca – informacja ta jest bardzo przydatna podczas dokonywania wyboru. Dzięki niej możemy zidentyfikować, w jakim kraju kawa była uprawiana oraz dowiedzieć się, z jakiej plantacji pochodzi bądź też, w jakich warunkach rosła. Im więcej informacji uzyskamy na tym etapie, tym lepiej, gdyż są one gwarantem rozpoznawalności produktu – mówi Natalia Piotrowska.
– Po drugie, wybierajmy kawy wysokiej jakości. Samo oznaczenie 100% Arabika nie świadczy o klasie danej kawy – dostarcza nam jedynie wskazówkę, że w danym opakowaniu znajduje się ten właśnie gatunek. Starajmy się więc sięgać po więcej i poszukujmy kaw z segmentu speciality, które są gwarancją satysfakcjonującego smaku i jakości surowca pozbawionego defektów. Na opakowaniach tego typu wyrobów znajduje się zazwyczaj więcej informacji – często możemy spotkać nazwy konkretnych odmian kawowca, wzmiankę o wysokości uprawy czy sposobie obróbki.
– Po trzecie, podzielmy się tym, co lubimy – zachęca Piotrowska. – Wymiana myśli i upodobań z naszą lokalną palarnią pozwala na dopasowanie kawy do naszego gustu. Warto mówić, w jaki sposób kawę się parzy i jak się ją pije po zaparzeniu, aby barista mógł zaproponować nam najlepsze rozwiązanie.
– Po czwarte, stosujmy proste, ale skuteczne metody pozwalające wydobyć lepszy smak z naszych kaw. Przechowujmy je w przystosowanych do tego celu opakowaniach. Nie zamykajmy ziaren w słoiku. Temperatura wody do parzenia to optymalnie 93 stopnie Celsjusza. Mielmy też kawę na świeżo, a więc tuż przed zaparzeniem, dzięki czemu zapobiegniemy jej zwietrzeniu – podsumowuje Natalia Piotrowska.
Kawy z palarni Lani Coffee możemy spróbować w kawiarni House Cafe na Starym Mieście w Olsztynie, zaś specjały Bless Coffee Roasters serwowane są w autorskim sklepie przy ul. Dąbrowszczaków.
Natalia Piotrowska – założycielka Bless Coffee Roasters z Olsztyna, Wicemistrzyni Baristów Polski 2019, Mistrzyni Baristów Polski 2017, dwukrotna Mistrzyni Baristów Irlandii (2015 i 2016) oraz zdobywczyni 7-go miejsca na Mistrzostwach Świata Baristów w 2016 roku.
Rozmawiał: Artur Kamiński