Miłość do jedzenia, do rodziny i historii regionu spowodowała, że Danuta i Grzegorz Białaś postanowili oddać swoje serca pięknemu zabytkowi położonemu na obszarze dawnego Oberlandu, obecnie Krainy Kanału Elbląskiego, tuż przy trasie S7, na wysokości Małdyt. To Zajazd pod Kłobukiem – zabytkowa neogotycka oficyna pałacowa. W obecnej formie pochodzi z ok. 1820 roku i była niegdyś częścią dużego kompleksu pałacowego, należącego do dóbr Augusta II Mocnego. Główny budynek pałacu uległ niestety zniszczeniu w czasie II wojny światowej. Zachowane: oficyna, brama wjazdowa i pozostałości wspaniałego parku z pomnikowymi drzewami sprzyjały stworzeniu miejsca z klimatem, które od wielu lat kusi gości do zatrzymania się na dłużej i skosztowania regionalnych przysmaków. Warto zajrzeć do Kłobuka także dlatego, że miejsce to przynależy do sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmia Mazury Powiśle, co daje gwarancję niezwykłych doznań kulinarnych.
![](https://lovewm.pl/wp-content/uploads/2019/02/www-7.jpg)
Już sama lektura karty powoduje, że wszystkiego chciałoby się spróbować. Sezonowe wkładki, w których jesienią można znaleźć grzyby, gęsinę czy dynię, a zimą dziczyznę oraz jagnięcinę i potrawy na bazie ziemniaków, tylko wzmagają chęć zamówienia kilku potraw na raz. O dobry smak dba właścicielka, która jest jednocześnie szefową kuchni. To ona wyczarowuje smaczne potrawy (mnie ostatnio urzekła czernina z gęsi, fraszynki warmińskie i skórki ziemniaczane), a atmosferę stylu jak u babci tworzą ciepłe wnętrza i personel w regionalnych strojach. W tym urokliwym miejscu ruch potrafi być niemały, szczególnie w porze obiadowej, dlatego polecam wcześniej zarezerwować stolik.
Po wizycie w restauracji warto zajrzeć do Kłobukowej Spiżarni, czyli sklepiku ulokowanego tuż przy wejściu. Jest on bogato zaopatrzony w domowe i regionalne produkty, które pochodzą od lokalnych wytwórców, w większości członków Dziedzictwa Kulinarnego Warmia Mazury Powiśle. Można w nim zaopatrzyć się w domowe przetwory i wyroby, takie jak konfitury, marynaty owocowe i warzywne, okrasy z gęsi oraz wypieki. Szczególnie polecam zakup domowego chleba żytnio-orkiszowego na zakwasie, a jako dodatek – masełka czosnkowego. W sprzedaży są również wędliny własnego wyrobu, jak kiełbasa z dziczyzny, kiełbasa Kłobukowa, domowa kaszanka z dzika, półgęski, wędliny dojrzewające, jak również inne tradycyjne wędliny od naszych lokalnych dostawców. Do nabycia są także wyśmienite zagrodowe sery kozie (przyp. red. np. z Koziej Farmy, o której pisaliśmy w numerze 93). Surowiec do wyrobu serów pozyskiwany jest w domowych gospodarstwach z terenu Warmii i Mazur. Ponadto, w sklepiku warto zaopatrzyć się w znakomite wędzone ryby i marynaty rybne z gospodarstwa rybackiego Jarka Parola. W ofercie są również wyśmienite miody pitne (półtoraki, dwójniaki, trójniaki), okowita miodowa i nalewki z lokalnej destylarni Piaseckiego.
![](https://lovewm.pl/wp-content/uploads/2019/02/www2-9.jpg)
I tak po wspaniałym posiłku oraz zaopatrzeniu się w sklepiku w regionalne przysmaki można udać się do domu, aby następnie powracać myślami do tego kłobukowego miejsca z klimatem.
Justyna Szostek