Piwna rewolucja rzemieślnicza, polegająca na odejściu od bezsmakowego lagera narzuconego nam przez duże kompanie piwowarskie, zatacza coraz szersze kręgi. Wiele osób nie wie, że w zeszłym roku kalendarzowym na rynku pojawiło się 1655 premier piwnych – średnio to ponad 4 całkowicie nowe piwa dziennie. Cieszy bardzo, że odradzające się browary Warmii i Mazur miały w tym swój udział. Spośród nowych piw na rynku nasi reprezentanci zdobyli czołowe lokaty w konkursach piwnych. Mamy również swoich przedstawicieli kwalifikujących się do ścisłej światowej czołówki. Czym zatem możemy się pochwalić?
Jednym z najbardziej prestiżowych konkursów piwnych w Polsce jest Kraft Roku, organizowany przy okazji Poznańskich Targów Piwa. Browary z całego kraju rywalizują ze sobą w wielu kategoriach. Na konkursie odnotowuje się także obecność przedstawicieli rzemiosła światowego, więc impreza ta zdobywa także rozgłos na całym świecie. Polscy Certyfikowani Sędziowie PSPD oraz międzynarodowi sędziowie BJCP z całego świata spośród wielu przedstawicieli stylu wybierają tego najlepszego. Wybór dokonywany jest na podstawie zakodowanych próbek, więc sędziowie nie mają szans na poznanie nazwy browaru, aż do oficjalnego ogłoszenia wyników. Podczas poprzedniej edycji konkursu (w roku 2017) warmińsko-mazurskim reprezentantom udało się zdobyć medale w swoich kategoriach.
Mazurski Browar w Ełku zdobył aż trzy medale w kilku kategoriach. Brąz w kategorii „ciemny lager” za piwo Ełckie Lager Ciemny. Brąz w kategorii „american amber&brown ale” za piwo Mazurskie Ale Czerwony oraz najcenniejszy medal złoty w kategorii „mocny stout/porter” za piwo Mazurskie Imperial Oatmeal Stout.
Złoty medalista to bardzo wyjątkowy gatunek piwny, który ze względu na sporą dawkę alkoholu zaliczany jest do tak zwanego ciężkiego kalibru i piw trudnych do uwarzenia. Piwo o ekstrakcie 18,5 BLG i zawartości 8,2% alkoholu podbiło serca bardzo wymagającego jury. Styl ten wyróżnia się intensywny smakiem i aromatem o szerokim zakresie balansu smakowego, który za sprawą dodatku owsa jest bardzo gładki w odczuciu. Prażone i palone słody nadają nuty ciemnych lub suszonych owoców, czekolady, kawy, a rozgrzewający efekt alkoholu nie może dominować nad całością. Pomimo intensywnych nut, poszczególne składowe muszą się ze sobą łączyć w taki sposób, aby stworzyć złożone, harmonijne piwo, a nie palącą mieszankę. Sztuką jest tak skomponować recepturę, aby piwo, po długim okresie leżakowania (średnio ok. 10 miesięcy), umiało dobrze ukryć swoją moc, przez co alkohol ma być prawie niewyczuwalny. Zrobili to piwowarzy z Mazurskiego Browaru w Ełku.
Podobną sztuką wykazał się Browar Ukiel z Olsztyna, który sprawił niespodziankę nie tylko mieszkańcom regionu. Browar ten uruchomił swoją produkcję zaledwie przed konkursem i jako absolutny debiutant zdobył złoto w kategorii „west coast IPA” za piwo Ukiel West Coast IPA. Piwo w tym stylu charakteryzuje się intensywnym i orzeźwiającym aromatem chmieli amerykańskich, które wnoszą dużą dozę aromatów cytrusowych i owoców tropikalnych. Niska słodowość oraz wytrawny finisz skontrowany jest wyraźną i wysoką goryczką chmielową. Piwo, pomimo swojej umiarkowanej mocy alkoholowej (6,4%), jest wspaniale zbalansowane i stało się flagowym produktem małego browaru z Olsztyna. Co bardzo cieszy, piwo to jest w stałej produkcji, ciągle zachowuje swoją wysoką jakość i błyskawicznie znika z półek sklepów i restauracji regionu.
Przebojem do światowej czołówki piwnej wdarł się Browar Kormoran ze swoim piwem w stylu Imperialny Porter Bałtycki o nazwie Imperium Prunum. To bezkompromisowe piwo zadebiutowało na rynku w roku 2016 i od razu znalazło się na liście 10 najlepszych piw świata! To wyjątkowe piwo dostępne jest tylko raz w roku i pojawia się na rynku każdego 20.01 w trakcie Międzynarodowego Dnia Porteru Bałtyckiego. Co roku od rana pod browarem Kormoran w Olsztynie ustawiają się kolejki znawców piwa, aby nabyć ten rarytas. Obecnie piwo jest produkowane w trochę większej ilości, ale nadal jest to za mało, aby zaspokoić potrzeby rynku. Piwo sprzedawane jest w gustownej butelce o pojemności 375 ml w bardzo rozsądnej cenie 25 zł za sztukę. Całość zapakowana jest w elegancki kartonik, który podkreśla szlachetność tego trunku. Czy 25 zł to dużo? Warto zaznaczyć, że butelka Imperium Prunum na aukcjach w drugim obiegu osiąga ceny do 150 zł, a pierwsze warki przekraczały ceny 250 zł, co i tak nie jest zawrotną kwotą w odniesieniu do najlepszych piw świata. Czym jest Imperium Prunum? Bardzo gęstym, oleistym, intensywnym w smaku mocnym stoutem. Charakteryzuje się nutami wędzonymi kontrowanymi obecnością śliwki z gatunku suska sechlońska, która wnosi dodatkowe wrażenia smakowe i aromatyczne. Piwo o olbrzymiej mocy – 11% alkoholu, ekstrakt 26 BLG – jest doskonale ułożone, wyleżakowane i wspaniale nadaje się do bardzo powolnej degustacji w zimowe wieczory. Naprawdę warto spróbować tego delikatesu i być dumnym z naszego warmińskiego Browaru Kormoran.
Wspaniałe doznania, odradzająca się kultura piwna i wysoka jakość browarów regionu Warmii i Mazur zachęcają do nowej formy turystyki piwnej, która w naszym regionie ma już naprawdę sporo do zaoferowania. A to nie jedyne piwa, które warto odkryć w krainie „Tysiąca Jezior”, do czego serdecznie zapraszam.
Artur Kamiński
