fbpx

Rowerem po Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej

Tuż za południową granicą Olsztyna leży największa na Warmii i Mazurach Puszcza Napiwodzko-Ramucka – 1170 km2 pięknego i obfitującego w atrakcje, ale dość mało znanego, lasu. Poznawanie tych atrakcji z siodełka roweru jest niebywałą frajdą.

Gdzie jechać, co zobaczyć? Naprawdę trudny wybór.

Ta puszcza to obszar dość przyjazny rowerzystom, dobrze skomunikowany za pośrednictwem kolei. Łatwo więc dowieźć rower w wybrane miejsce i wyruszyć na wycieczkę. Każda stacja i przystanek na linii kolejowej Olsztyn – Nidzica i Olsztyn – Szczytno jest dobrym początkiem do ciekawej wyprawy rowerowej.

Rowerem można wybrać się na poszukiwanie miejsca samobójczej śmierci gen. Samsonowa – dowódcy rosyjskiej armii, która poniosła klęskę w bitwie z Niemcami w 1914 roku. Warto zobaczyć unikalną rzeczkę, która w rezerwacie Koniuszanka 1 wpływa pod ziemię, by wypłynąć na powierzchnię w rezerwacie Koniuszanka 2. Można poszukiwać samotnie stojącej wieży kościoła w Małdze, by poznać historię wysiedleń wsi pod potrzeby poligonu wojskowego. Warto pojeździć asfaltowymi drogami leśnymi w dawnym Łańskim Imperium, czyli obszarze należącym niegdyś do rządowego ośrodka w Łańsku. Znajdzie się jeszcze mnóstwo innych miejsc – ciekawych celów wycieczek rowerowych. Dobra mapa pozwoli wytrawnym turystom znaleźć je i wytyczyć trasę wycieczki.

My skoncentrujemy się na zwiedzaniu doliny królowej warmińskich rzek – Łyny, choć jej źródła i fragment górnego biegu znajdują się na Mazurach, będzie więc okazja przekroczyć granicę Warmii (w latach 1466-1772 granicę państwową). Na miejsce startu można wybrać kilka lokalizacji i oczywiście może ono też być metą, gdy podróż rozpoczniemy w Olsztynie.

Warto ruszyć z Nidzicy, nad którą góruje potężny zamek krzyżacki. Stąd do niezwykłego rezerwatu źródeł rzeki Łyny prowadzi droga dla rowerów. Można też zacząć wycieczkę na przystanku PKP Dobrzyń, skąd szlakiem zielonym (pieszym, ale przejezdnym dla rowerzystów) do źródeł Łyny jest znacznie bliżej. Żadne słowa nie oddadzą uroku malowniczej doliny o stromych zboczach, z których wypływają strużki wody tworzące rzekę. W rezerwacie rower trzeba powadzić i w pewnej chwili zostawić w punkcie węzła szlaków, by kierując się znakami zielonymi móc zobaczyć najciekawszy fragment rezerwatu. Od Łyńskiego Młyna zielony szlak pieszy poprowadzi nas już do samego Olsztyna. Przemieszczać się będziemy drogami o nawierzchni żwirowej, co należy wziąć pod uwagę podczas planowania wycieczki. Po drodze w pobliskim Orłowie warto zwiedzić duży i dobrze utrzymany cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej. W niewielkiej odległości, po wschodniej stronie szlaku, jest rezerwat przyrody Jezioro Orłowo Małe, chroniący żółwia błotnego. W drodze do Kurek towarzyszyć nam będą piękne puszczańskie krajobrazy. Niewielka wieś Kurki leży niemal w połowie trasy. Można tam odpocząć i zobaczyć barokowy kościół (dawniej ewangelicki – Kurki to wieś na Mazurach) z tablicą upamiętniająca pobyt księdza Karola Wojtyły na spływie kajakowym.

Zaraz za Kurkami wjedziemy na Warmię. Szlak prowadzi wschodnim brzegiem Jeziora Łańskiego – jednego z największych (niemal 11 km2) i najgłębszych (54 m) jezior Warmii. Po drodze miniemy położony nad jeziorem rządowy ośrodek wypoczynkowy, od końca XIX w. pałacyk myśliwski cesarzy niemieckich, w latach PRL miejsce wypoczynku komunistycznych dygnitarzy (N. Chruszczowa, W. Gomułki, L. Breżniewa, E. Gierka i innych). Okrążając malownicze jez. Ustrych, wjedziemy do jednego z największych w Polsce rezerwatów przyrody Las Warmiński. Towarzysząca nam Łyna na odcinku od mostu przy jez. Ustrych do Rusi ma podgórski charakter i płynie w głębokiej na kilkadziesiąt metrów dolinie. Po drodze natrafimy jeszcze na dwie stare (założone w XIV w.) wsie – malowniczo położoną Ruś z ładną plażą nad Łyną i Bartąg z ciekawym kościołem (wszak na Warmii co wieś, to prawie katedra) i docieramy do południowej granicy miasta. Zielony szlak pieszy, ale przyjazny rowerzystom, doprowadzi nas do samego centrum miasta, wiodąc przez ostatnie kilometry olsztyńską Łynostradą.

W Puszczy jest kilka innych szlaków, wspomnimy jedynie biegnący równolegle do opisanego powyżej historyczny Gościniec Niborski (oznakowany kolorem czerwonym), prowadzący z Olsztyna do wsi Napiwoda i Łyna, który może być ciekawą alternatywą powrotu do Nidzicy po przejechaniu opisanej powyżej trasy.

Opracowanie: Marian Jurak

Może Cię także zainteresować /You may be also interested in

Uwaga ! Love W_M używamy ciasteczek ! Kontynuując przeglądanie tej strony, zgadzasz się na to z premedytacją ! [Więcej]

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies. Pliki cookies (tzw. „ciasteczka”) stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer. Klikając przycisk "Akceptuję" oświadczasz że się na to zgadzasz !

Zamknij